Zaglądam tu nie tylko dla tekstów Wojciecha Sadurskiego czy komentarzy tych kilku osób, które rekomenduję w rubryce "Polecane". Przeglądam czasem wypowiedzi ludzi, którzy zdominowali to blogowisko. Jeden z nich ogłasza dziś: "Michnik agentem Informacji Wojskowej" - sugerując, że chodzi o Adama Michnika. Imię Stefan w ogóle się nie pojawia. Wyżyny wyrafinowania i finezji.
W "dyskusji" pod tym jakże uroczym artykulikiem (który oczywiście od razu zawisł na SG - gratulacje dla Państwa Janke!) zwolennicy Czwartej Er Pe m. in. analizują naturę żydostwa. Znaleźć można wiele niebanalnych przemyśleń. I tak, styx naucza: "Zarówno Adam jak i Stefan nauczyli się perfekcyjnie żerować, niezależnie od środowiska. Coś takiego określane jest mianem pasożyt". Dodaje: "Preferuje tezę o pasożytach- one żerują na każdej "nacji", którą mają do wyboru".
Observer wykazał się spostrzegawczością: "Dla mnie od razu jest jasne że chodzi o stefana, ale tak swoja droga to adam jest nie lepszy - tak samo antypolska świnia". Bardziej konsekwentny jest Pan napastnik: "Adam,Stefan jedna krew,jedna rodzina.Dwóch zdrajców którzy niszczyli i niszczą POLSKE!.Czapa dla nich!".
Pan Rozwadowski zapytuje retorycznie: "Skad myślicie jest ta nagonka na Polske w najwiekszych europejskich mediach jak nie z tych związków krwi". Czyni jednakowoż zastrzeżenie: "Żydzi gremialnie optują za żydokomuną lecz są też chlubne wyjątki, jak Wildstein, Dorn, Wasserman, Naimski i pewnie wielu innych, mniej znanych". Pan Rozwadowski jest też mistrzem ciętej riposty, o czym świadczy chociażby tak brawurowa fraza: "Melwas, jesteś tu jednym z większych głupków. A właściwie szuj, bo popieranie komunomichnikowszczyzny jest kurwewstwem. Wsadź se w odbyt takie kretyńskie teksty".
Z kolei autor podpisujący się my.uczennice.vi.liceum był łaskaw stwierdzić: "Gdzie przyklady Zydow - patriotow z polskiej polityki? Powiedzmy sobie Styx szczerze: w polskiej polityce nigdy takich nie bylo". Osoby krytyczne w stosunku do tego, co spreparował autor tekstu o Michniku to dla Pana my.uczennice "bolszewicka swołocz". W kwestii zasadniczej Pan my.uczennice.VI.liceum jest bowiem pryncypialny: "Michnik z pochodzenia jest bolszewickim parchem, wynarodowionym internacjonalistycznym i ateistycznym Zydem, ktoremu zawsze komunistyczna Moskwa byla blizsza od Polski i Izraela".
Zdałem sobie sprawę, że właściwie nie wiem, co znaczy słowo "parch". Jasne: wielu polskich patriotów określało tym mianem, cokolwiek jowialnie, polskich Żydów, ale skąd to słowo pochodzi? Czy ma jakiś związek z wrzodem (w domyśle: na polskim ciele), który należy usunąć?
To tylko jednak z debat na tym blogowisku. Oj, rację miał Wojciech Orliński...
